Stechnicyzowany Konglomerat Tispok (SKT)

Autonomia zarządzana jest przez trzech Najwyższych Rektorów, trzech tispokańskich uniwersytetów.

Autonomia prowadzi wspólną politykę zagraniczną z Fjarlandem, natomiast wewnętrznie skupiona jest na samodoskonaleniu i zbieraniu wszelkiej wiedzy która jest dostępna na Ardei, jak i poza nią.

Gdyby ktoś spytał o SKT w jakiejś podmiejskiej karczmie, na pewno usłyszałby opowieści o Stratogalerach, przemierzających bezkres nieba. Stratogalery, czyli powietrzne statki są jedynym wynalazkiem gnomów, który jest użytkowany przez inne rasy do transportu. Rzecz jasna skalny lud nie udostępniania powietrznych statków demokratycznie wszystkim na Ardei, raczej oferuje stosunkowo drogą usługę, przewozów na znaczne odległości. Mniej znanym urządzeniami są wiatrołap, oddzielacz maku od piasku, mieszacz piasku z makiem, buty oślepiającej prędkości i czerwony guzik montowany prawie wszędzie i dający losowy (najczęściej dość spektakularny efekt technomagiczny) po naciśnięciu.

Początek i Wielkie Przejście

  Historia gnomów na ziemiach Adrei sięga Drugiej Ery i czasów Wielkiego Przejścia. To właśnie podczas niego Statek Astrany zwany Arką wdarł się do rzeczywistości materialnej i rozbił się o zbocze góry Oruny, wbijając się głęboko w jej wnętrze. Gnomy, które od wieków operowały i żyły w warunkach mikrograwitacji, nagle zostały związane siłą ciążenia, która w kilkaset lat przekształciła ich wydłużone i wiotkie ciała w formę, którą można obserwować dzisiaj. Samo pochodzenie Arki jest zachowane w sferze mitu, jednak pewne informacje można uznać za prawdopodobne - gnomy opuściły swój dawny świat na pokładzie kilkuset statków astralnych.  

Kiełkująca cywilizacja

  Pierwsze stulecia na Ardei rasa gnomów spędziła wewnątrz zniszczonego wraku, tylko nieśmiało eksplorując system jaskiń Oruny a także świat powierzchni. Dopiero po uzyskaniu odpowiedniej morfologii, młode pokolenia tego zmyślnego ludu zaczęło swoja wędrówkę po półwyspie Fjarlandzkim. Czas ten - zmiany kształtów i przystosowania się do świata Ardei - gnomy nazywają Wielkim Przejściem, lub Przemianą. Niektórzy naukowcy ośmielają się nawet użyć terminu "Powrót", gdyż miałby to być powrót do życia na styl, w jakim rasa ta żyła na swoim starym świecie.  

Czasy rozwoju

  Około tysiąca lat po Wielkim Przejściu, wokół Oruny zaczęły powstawać osady i miasteczka. To właśnie ten okres naznaczony jest dwoma znamienitymi wydarzeniami w historii tej rasy. Na skutek ruchów górotworu wrak Arki zsunął się w głębię i zasypany został tonami skał. Wówczas gnomy zmuszone szukać innego dogodnego miejsca - Tak powstało pierwsze gnomie miasto - Tispok. Drugie wydarzenie miało nieco mniej gwałtowny przebieg, choć było kluczowe dla przetrwania tej rasy na Ardei.  

Spotkanie

  Budujące w pocie czoła swoje przyczółki cywilizacji gnomy, zupełnie zignorowały fakt, że są obserwowane przez inną rozumną rasę w terytorium której właśnie się znajdują. Krasnoludom znany był starożytny przekaz o kuzynach, którzy - tak jak oni - wyszli spod ziemi i ze skał. I choć przez kilka pierwszych stuleci brodaty lud jedynie biernie obserwował rozwijającą się cywilizację, tak kiedy ta zaskakująco szybko osiągnęła odpowiedni poziom, doszło do spotkania. Najstarsze gnomy pamiętające jeszcze Arkę i jej archiwa, również posiadały widzę o krasnoludach, choć zakładały one, że rasa ta wymarła wraz ze starym światem. Tak nawiązał się osobliwy sojusz, a dokładniej mówiąc, symbioza tych dwóch ludów, która trwa do dzisiaj.  

Czasy Autonomii

  Gnomy, ze racji swojej natury niechętnie sięgały po władzę, ale równocześnie wykazywały niezwykłą wręcz zdolność negocjacji i dyplomacji. Tak samo również, ich teoretyczne rozważania na temat państwowości nigdy nie zaowocowały wyprodukowaniem jednej i bezdyskusyjnej struktury państwa dostatniego i sprawiedliwego. Stąd też postanowiły oddać aparat zarządzania krasnoludom, jednocześnie zachowując pewien rodzaj samostanowienia. Autonomię wobec Fjarlandu, która powstała pod koniec Drugiej Ery, należy rozpatrywać bardziej z perspektywy układu, lub kontraktu w którym obie strony otrzymują obopólne korzyści, niż relacji podporządkowania.

W roku 550 TE ludność Autonomii to około 1,3 miliona, z czego nieco ponad milion to gnomy a w następnej kolejności: krasnoludy 278 tys, reszta to niziołki, ludzie i inne rasy.

Terytorium SKT to 141 tysięcy kilometrów kwadratowych, co jak na państwo-atonomię, jest ewenementem. Z reguły państwa o takiej powierzchni li liczbie ludności są zdolne stanowić o samych sobie. Geograficzne położenie to malownicza część Półwyspu Fjarlandzkiego, wysunięta najbardziej na zachód.

Poziom technologiczny SKT znacznie przewyższa wszystkie inne państwa i imperia Adrei. Jest to zdecydowany efekt częściowego wyparcia magii przez gnomią rasę a dokładniej rzecz ujmując - wyparcia elfickiej drogi w jej użytkowaniu. Technologia gnomów oparta jest o magię, choć nie można zaprzeczyć, że technokratyczny i merytokratyczny ustrój, sprzyja pojawianiu się denialistów magii w ogóle.   Gnomy są również doskonałymi uczonymi z innych dziedzin takich jak fizyka, mechanika, astronomia a także nauki społeczne.

Stechnicyzowany Konglomerat jest oficjalnie autonomią wchodzącą w skład Fjarlandu, który z kolei jest elementem Sojuszu Sześciu Młotów. Bez dwóch zdań, pomimo tego, że gnomy nie posiadają władzy narodowościowej, są w bardzo dobrych relacjach ze wszystkimi krasnoludzkimi państwami. Jeżeli chodzi o królestwa i organizacje ludzkie SKT stara się zachować stosunki poprawne i zazwyczaj popierają dążenia swoich brodatych dalekich kuzynów. Jedyne elfie państwo z jakim Konglomerat utrzymuje jakiekolwiek stosunki dyplomatycznie, to Quel'Hasse. Leśne Elfy posiadają nawet niewielką enklawę wewnątrz gnomich terytoriów. SKT niedawno zerwało traktat kupiecki z Księstwem Thalesii z powodu zawłaszczenia terenów przez Imperium Husterryckie.