Tol'Haldur i co dalej?

Arkhai Kashar nie żyje. W ostatniej chwili przed zawaleniem się jego siedziby, wrzuciliście jego truchło do portalu otworzonego przez Vercyngetoryxa. Razem z czarodziejem zabraliście również Fatimę i Ranzad. Ta druga, niestety w stanie bardziej przypominającym roślinę niż człowieka, nosi wciąż tę dziwną protezę - Stazę - stworzoną z z Pierścienia Anastastazji z materiału zwanym Arderytem. Kiedy uciekaliście przez portal widzieliście jeszcze, jak Vilesig upada pod naporem ogromnej armii Husterytów. Tak, jakby upadek bariery - efektu wywołanego przez Stazę Ranzad - był dla Imperatora Shadoutha jednoznacznym sygnałem do unicestwienia miasta. Znaleźliście się w Tol'Haldur - względnie bezpiecznym miejscu na tych jakże teraz groźnych ziemiach Thalesii. Tam dopiero mogliście na spokojnie przeszukać Arkhaiego a znalezione przy nim materiały mnożą kolejne pytania, zamiast dać jednoznaczną odpowiedź. Okazało się, że pod kopułą spędziliście około pięciu miesięcy.  

Adra i Enui Emel

  Dwie księgi, które w języku elfów opisują prastare dzieje Ardei: O mitycznej Kuźni Dusz - Ard'Innar lub Letviere Aznur Pisma elfów: Enui Emel - Pierwsze Serce   Być może to jedyne spisane świadectwo dawno rozpowszechnionego mitu o początkach świata? A może nie opisują one mitu, lecz faktyczne wydarzenia? Pośród nieskończenie dawnych historii i antycznych bajań ostro wyróżnia się jeden fakt - Imperium zdaje się już szukać fragmentów Pierwszego Serca (w jakim celu?), a być może kilka z nich już posiada. Pewnym jest, że fragmenty serca są potężnymi artefaktami, posiadającymi ogromną moc. W nieodpowiednich rękach sprowadzą zgubę wielu istnieniom.

Tol'Haldur i Tanberg

  Waszą dawną siedzibę i społeczność, którą niegdyś uratowaliście z Czerwonego Mostu, zastaliście w kiepskiej kondycji. Widoczny jest szczególnie ubytek samej ludności, jak także niewielki cmentarzyk zbudowany nieopodal kapliczki Clangeddinga. Wielu nie przetrwało zimy, kiedy Wy przebywaliście w Vilesig. Obiecana pomoc materialna z miejskich magazynów, nie dotarła do Tanbergu. Wieżę opuścili również Wasi dawni znajomi: Sul'Ka, Ivo i Monx, ale o tym później. Pomimo tego postanowiliście spędzić tutaj nieco więcej czasu, przy okazji stawiając na nowo podwaliny nowej społeczności. Podzieliliście się zadaniami takimi jak:   1. Wyszkolenie mieszkańców w lepszym posługiwaniu się bronią (Cas), dozbrojenie ich i rozbudowanie systemu obronnego wieży (m.in. skonstruowanie balist – Fus). 2. Zbudowanie maszyn rolniczych i łowieckich, które ułatwiłyby uprawę i pomogły w zdobywaniu pożywienia. W perspektywie długofalowej pozwoliłyby to wytworzenie nadwyżki towaru, która mogłaby podlegać spieniężeniu, bądź wymianie na inne towary (odpowiedzialny za to jest majster inżynier ekonomii dóbr wszelakich Zanzu). 3. Zbadanie pobliskich terenów pod kątem bezpieczeństwa oraz poszukania potencjalnych szlaków handlowych (Kriever). 4. Wzmocnić potrzeby sakralne mieszkańców, pozwoli to na zaciśnięcie więzi wspólnotowej, wzmocnienie tożsamości, zmniejszenie lęku przed śmiercią i łatwiejszą kontrolę jednostek. Poza odwołaniem do znanych bogów, spróbować wpisać w mit założycielski wydarzenia, których mieszkańcy byli świadkami (np. ucieczka z Czerwonego Mostu – tutaj uwaga: to wydarzenie wiąże się z traumą, śmiercią bliskich osób, utratą domostw, etc., więc będzie miało pobudzoną negatywną nić afektywną, dlatego konieczne jest nadanie odpowiedniego klimatu tej opowieści – to jest ten moment, w którym bard ma dla drużyny jakiekolwiek znaczenie (-: ) 5. Elementarna edukacja wszystkich mieszkańców (czytanie, pisanie, podstawowe rachunki), w tym spróbować nauczyć, szczególnie młodszych, jakiś kuglarskich sztuczek (Bion i Vercyngetoryx). 6. Spróbować przywrócić poczytalność Ranzad (Bion). 7. Zebrać/zakupić jak najwięcej ingrediencji do zaklęć (Bion).

Dalsze plany

  Jak później przekazał Wam Vercyngetoryx, towarzysze z Tol'Haldur (Sul'Ka, Monx i Ivo) wybrali się nie tylko domknąć swoje osobiste sprawy. W jakiś sposób jednak, ich rozmieszczenie pokrywa się (choć nie całkiem) z wiedzą, którą gnom przekazał Wam później. Gnomi sztukmistrz nie próżnował przez czas Waszej nieobecności i intensywnie studiował szczątkowe zapiski, które udało mu się zdobyć. Choć dopiero odnalezienie ksiąg Arkhaia pozwoliło połączyć wszystkie wątki, to Vercyngetoryx poprosił tę trójkę o rekonesans w miejscach, które w jakiś sposób mogą być powiązane z Enui Emel i Kuźnią Dusz. Przed Wami stoją zatem kilka ścieżek i niestety, każda z nich może być równie niebezpieczna.

• Zaczynając od Monxa - wybrał się on do miasta Sulle, leżącego u podnóży Śnieżnych Gór. To tam, jak rzekł gnomi mag, przebywać ma istota imieniem Nasłuchujący. Istota ta, ponoć "słyszy" mowę tytana Jogdara, który spoczywa gdzieś pomiędzy szczytami gór. Dodatkowo miasto Sulle, jest również miejscem pochodzenia samego Shadouta Mapesa. Co ciekawsze, kontekście zapisków Arkhaiego o Anastazji, kobiecie został tam podarowany pierścień (czego pośrednio mogliście być świadkami w jednym ze wspomnień w siedzibie Kashara - lodowa jaskinia?). Sulle zatem wydaje się być źródłem całego zamieszania, natomiast pozostają jeszcze inne kierunki.

• Sul'Ka powracając do Ireador, na drugi kontynent, miał szukać śladów Ard'Innar - pradawnej Kuźni Dusz i pozostałości po tytanie Ard'Rarok. O Ireador wiecie jedynie tyle, że Sul'Ka pochodzi stamtąd, dodatkowo tamtejsze orki charakteryzują się nieprzeciętna inteligencją i zdolnością budowania zaawansowanych struktur społecznych. Krążą legendy o ich wykutym w kraterze wulkanu mieście Ygg'Wyddgrug. Pamiętacie, że Sul'Ka kiedyś wspominał o żyjącej tam prorokini Tieshy, której przepowiednie spełniają się co do joty. Droga do Sul'Ki prowadzić będzie przez ocean a potem przez krasnoludzkie królestwa Sojuszu Sześciu Młotów - powiązanie z świętą Bralnerą i jej lampionem z Algaz Mazur.

• Ivo Deerchaser, jak sam zresztą przyznał, udał się ku Flemerskim lasom sekwojowym odszukać tam istniejący krąg druidów, który być może wie nieco więcej o fragmencie Pierwszego Serca. Dodatkowym kontekstem jest ogromy ruch Husteryckiej Armii w kierunku Czerwonego Mostu i dalej w stronę granic z Flemerią. Plotki głoszą o wprowadzonym w tym dostatnim państwie podatku od mieczy i podniesionej daninie. Z jakiegoś powodu Imperator przemieszcza swoją Armię po pięciu latach względnego spokoju i stabilizacji na okupowanych ziemiach Thalesii.

• I wreszcie najbardziej egzotyczna i najdalsza poszlaka. Miasto Amygdal, znajdujące się na antypodach. Wieści na ogół nie docierają z tego, wyizolowanego miejsca na globie. Jeśli jednak dotrą do cywilizacji, zazwyczaj niosą niepokojące informacje. Tak jest i tym razem. Mówi się o żyjącym oceanie, istotach władających potężną magią wychodzących z morza na ląd. O ludzie spaczonych Błękitną Plagą, która zdziesiątkowała południowy Ireador, będących teraz pod wpływem silnego wodza, który obrał sobie za cel zniszczenie Amygdal. Podróż tam zapewne będzie najdłuższą z wypraw, wiodącą przez Morze Birskiego a zatem przez obszar lokalnych pirackich księstewek zlokalizowanych na Kłach Grazura i Wolnych Wyspach.

Te tropy wyglądają na najwyraźniejsze. Podczas Waszej wędrówki jednak, mogliście natknąć się na kilka innych, być może równie ważnych...