Sesja 03 - Wyprawa na wyspę klejnotów
Starcie na wyspie
General Summary
Po pokonaniu strażników Pieczęci drużyna postanowiła spędzić noc w grocie stanowiącej wejście do głównej części krypty prowadząc jednocześnie dyskusję nad dalszymi krokami. Zdecydowali, że wrócą do Magnus Portum i złożą raport inkwizytorowi opisując co napotkali na terenie Pieczęci ale nie wspomną o napotkaniu ludzi z Akath aby nie przyczynić się do ponownego zaognienia konfliktu między królestwami. Rankiem wydostali się na powierzchnię zacierając ślady po akathczykach, wsiedli na łódź i rozdzielili się - Asvard i Radymir popłynęli zdobycznym statkiem, zaś Dave, Abdul i Farciarz wsiedli na pokład Mglistego Horyzontu kapitana Tadeusza. Oba statki skierowały się do Magnus Portum, gdzie dotarły późnym popołudniem.
Pierwsze kroki w mieście drużyna skierowała do administracji portu, gdzie zarejestrowali nowy statek pod nazwą Syrena Północy mianując jednocześnie Asvarda jej kapitanem. W międzyczasie Abdul po przygotowaniu kolacji ze śledzi złowionych przez Asvarda w porcie, odwiedził tawernę Na Kotwicy, gdzie w zamian za kufel Brodatego opowiedział Durganowi szczegóły wyprawy do Pieczęci. Durgan po wysłuchaniu historii zapytał Abdula czy wybiera się z towarzyszami w kierunku Akath w celu znalezienia zaginionej karawany z drożdżami, co Abdul potwierdził.
Po przenocowaniu na pokładzie Syreny Radymir wraz z Abdulem zjedli śniadanie i wybrali się do bazyliki celem złożenia raportu inkwizytorowi Athelardowi. Ten zaprosił ich do swojego biura, odłożył dotychczasową pracę na bok i zabrał się za notowanie odpowiedzi na szczegółowe pytania które zadał paladynowi i mnichowi. Radymir opowiedział o tym co napotkali w Pieczęci opisując freski przedstawiające wojnę ludzi z demonami, a także przekazując inkwizytorowi transkrypcję napisu z okrągłej ściany na końcu krypty. W trakcie przesłuchania inkwizytor próbował nakłonić towarzyszy do ujawnienia informacji o udziale Akath, jednak ci zdołali go oszukać wspominając tylko o napotkaniu "piratów" - Athelard sprawiał wrażenie jakby w to tłumaczenie nie uwierzył, ale postanowił je zaakceptować. Podziękował im za pomyślne wykonanie zadania i szczegółowo złożony raport, a w ramach odwdzięczenia się za przysługę ujawnił Radymirowi, że pod jego nieobecność zajął się szukaniem w zbiorach bazyliki plugawej księgi znalezionej we Wnorogrodzie, jednak ktoś musiał ją wykraść. Poprosił zatem paladyna o informowanie go w przyszłości o wszelkich przypadkach napotkania demonicznego symbolu - Radymir postanowił natychmiast to zrealizować wybierając się do obserwatorium Lysandera i przynosząc stamtąd pamiętnik astronoma. Inkwizytor ponownie podziękował i po negocjacjach z paladynem wypłacił drużynie nagrodę w kwocie 4000 sztuk złota.
Resztę dnia drużyna spędziła na zakupach - każdy z towarzyszy ulepszył swoje uzbrojenie, niektórzy dokupili trochę sprzętu podróżniczego i wyposażenia statku, zaś Dave postanowił odświeżyć styl ubioru by lepiej reprezentować życie morskiego podróżnika. Ponadto Asvard znalazł w porcie szkutnika od którego zakupił łódź, a także zrekrutował trzech kilkunastoletnich majtków, którzy mają mu pomagać w pracy na statku.
Po zebraniu zaopatrzenia i załadowaniu wozu z końmi na statek drużyna wyruszyła w podróż w kierunku wyspy ze skarbami oznaczonej na mapie skradzionej kilka dni wcześniej przez Farciarza.W trakcie pięciu dni dość spokojnej podróży morskiej Asvard miał możliwość wykazać się jako doświadczony żeglarz, który odnajduje się w roli kapitana. Syrena Północy wieczorem piątego dnia podróży odnalazła na morzu wyspę, gdzie na brzegu wzniesiona była niewielka, drewniana osada. Towarzysze postanowili opłynąć wyspę i zakotwiczyć statek w bezpiecznej odległości od osady, następnie wsiedli na łódź i wylądowali na brzegu. Po ukryciu łodzi pośród drzew wybrali się w stronę osady piaszczystym brzegiem, z którego wyskoczył cztery wielkie skorpiony, które omal nie powaliły Radymira - trzy z nich zginęły w walce, zaś czwarty uciekł z powrotem w piach pod wpływem magii Dave'a. Drużyna po szybkim opatrzeniu ran ruszyła z powrotem w stronę palisad oddzielających osadę od reszty wyspy.
Obserwacja zabudowań z daleka przy użyciu lunety ujawniła dwóch strażników stojących na wieżyczce obronnej stojącej na brzegu oraz niewielkie przejście prowadzące do małej przystani rybackiej poza terenem osady. Bohaterowie nie zdecydowali się dyskutować nad planem ataku i dość spontanicznie sięgneli do swoich umięjętności akrobatyczno-cyrkowych - Abdul bez większego problemu przeskoczył przez trzymetrową palisadę, Farciarz również przeleciał nad ścianą przerzucony przez Asvarda, po czym sam barbarzyńca wziął się za pokonywanie ściany z dość niefortunnym skutkiem. Asvard z hukiem spadł po drugiej stronie palisady alarmując strażników z wieżyczki - ci podnieśli raban, który prędko zamienił się w huk wieży zapadającej się pod wpływem magii Dave'a. Z zabudowań zaczęli wybiegać ludzie uzbrojeni w miecze, kusze oraz włócznie z tarczami i zawiązała się długa, krwawa walka zakończona ucieczką drużyny. Udało się im powalić sześciu przeciwników, jednak w zamian padł Abdul a pozostali byli już ciężko ranni, dlatego Asvard nie zważając na ciosy przeciwników zarzucił sobie mnicha na plecy i pognał w stronę wyjścia kierując się z powrotem w stronę łodzi. Farciarz wykorzystał zamieszanie walki i ukradkiem wydostał się z osady, zaś Dave rzucił na siebie i Radymira czar niewidzialności dzięki czemu cała drużyna zdołała bezpiecznie dotrzeć do miejsca gdzie wcześniej zostawili łódź.
Pierwsza porażka poniesiona przez towarzyszy nie wzbudziła w nich jednak poczucia przegranej a jedynie chęć zemsty - postanowili zatem, że prędko opatrzą swoje rany i wrócą do osady by ponownie podjąć przeciwnika lecz tym razem na swoich warunkach. Salwując się ucieczką zadawali sobie jednocześnie pytania: czego pilnować może tak silny oddział? Czy w osadzie są jeszcze jacyś przeciwnicy które będą zdolni stawić im czoła? Gdzie do cholery są klejnoty i co zrobić z kolejnymi dwoma statkami zacumowanymi w porcie osady?
